„Chciwość”, która pcha ku morderstwu – pełna akcji powieść Marca Elsberga

poniedziałek, listopada 11, 2019


Mark Elsberg to autor, którego znałam wcześniej, z zainteresowaniem śledząc powieść „Helisa”, która nawiązywała do mojego wykształcenia, genetycznych i biotechnologicznych zainteresowań. I jak w przypadku pierwszej powieści, tak przy okazji „Chciwości”, obawiałam się, że mogę nie zrozumieć tematów, ponieważ kapitalizm, konsumpcjonizm czy kryzys finansowy, nie są na co dzień pojęciami, którymi się posługuję i w których posiadam obszerną wiedzę. Na szczęście mimo wszystko sięgnęłam po książkę i w najmniejszym stopniu nie żałuję.

Herbert Thompson to laureat Nagrody Nobla, który przygotował na szczyt w Berlinie przełomowy odczyt, który może pomóc całym społeczeństwom uzyskać dobrobyt i stabilizację. Jednak po drodze na uroczystości, ktoś przejmuje sterowanie nad jego limuzyną i doprowadza do wypadku. Na miejscu zdarzenia znajduje się młody chłopak, który jest odbiorcą ostatnich słów Willa Cantora, znajdującego się w pojeździe z noblistą. Niespodziewanie grupa mężczyzn podpala wrak i chce przy okazji pozbyć się niewygodnego świadka, który wymyka im się z rąk. Jan musi szybko znaleźć odpowiedzi, bazując na uzyskanych skrawkach informacji, bo ściga go nie tylko policja, jako podejrzanego o morderstwo, ale również zbiry, które chcą dokończyć robotę.

„To wszystko wydawało się zbyt piękne, by mogło być prawdziwe. Co jest zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, nie jest piękne. Albo nie tak piękne – głosi inna mądrość życiowa.”

Fabuła jest opowiadana w trzeciej osobie czasu przeszłego i podzielona na dosyć krótkie rozdziały, które z kolei są ujęte w siedem części, rozdzielających poszczególne bloki akcji. Na początku pojawia się sporo informacji i nazwisk, natomiast z czasem wątki skupiają się na znalezieniu zagadki morderstwa i tajemniczej rozprawy, która miała po raz pierwszy wypłynąć na światło dzienne, podczas międzynarodowej konferencji. Bohaterowie są ciekawi i zdeterminowani, a akcja brnie do przodu w bardzo szybkim tempie i odbywa się właściwie na przestrzeni dwóch dni. Cały czas pojawiają się zazębienia, coś umyka i jesteśmy zapędzani w ślepą uliczkę. Mówiąc szczerze z zapartym tchem śledziłam rozwój wydarzeń i nie mogłam się doczekać, co będzie dalej.

„Jednak ludzie nie zawsze dają wiarę prawdzie. Zwłaszcza wtedy, gdy nie do końca pasuje do obrazu, który już sobie stworzyli.”

Jeśli spojrzymy na zagadnienia związane z matematyką, kapitalizmem i teoriami, do wyjaśnienia których dążyli bohaterowie, to były one kolejnym zapalnikiem, który mnie przyciągał. Czytałam z zainteresowaniem, zrozumieniem, a dodatkowe przedstawienie wszystkiego na zasadzie prostych przykładów, popartych rysunkami i schematami, zdecydowanie pomagało. Miło jest zagłębić się w lekturę, przy której autor dopracował temat i postarał się pokazać go w sposób zrozumiały dla laika. Jednak wydaje mi się, że właśnie z tego powodu, książka ucieszy bardziej dojrzałych czytelników, bo osoby młodsze, mogą się poczuć nieco zagubione w warstwie naukowej.

„Z egoizmu należy współpracować! Z chciwości należy się dzielić!”

„Chciwość” Marca Elsberga jest chyba pierwszą książką w tym roku, którą mogę z czystym sumieniem dodać na półkę ulubionych, co robię bardzo rzadko. Morderstwo, zagadka, wartka akcja, postacie, to wszystko co udało się stworzyć, sprawiło, że powstała lektura, zapewnia nie tylko rozrywkę, ale pozwala wysilić myślenie, nauczyć się czegoś wartościowego i spojrzeć krytycznie na świat, w którym żyjemy. Brawa należą się autorowi, który decyduje się w tak profesjonalny sposób poruszać trudne tematy. Kochani, z czystym sumieniem polecam i oceniam na 9/10 :)

Może polubisz też:

4 komentarze

  1. Ciekawa recenzja, książka warta przeczytania📖
    Dopisuję do listy, dziękuję za polecenie 🤗
    Zapraszam na bloga, pozdrawiam serdecznie 😊🌻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy, mam nadzieję, że spodoba ci się podobnie jak mnie :)

      Usuń
  2. Dobra, ciekawa recenzja. Wczoraj widziałem całą półkę w Empiku zawaloną tymi książkami. Chyba też sobie kupię... ale nie z Empiku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam serdecznie i cieszę się, że recenzja się podobała :) Ja sama często poluję na promocje w księgarniach internetowych takich jak bonito.pl, świat książki czy aros.pl, ale mam to szczęście, że w Łodzi znajdują się punkty odbioru dla tych portali, więc nie muszę płacić za przesyłkę :)

      Usuń