Co czytałam w lutym 2018 czyli zakrwawione ciała niedoszłych kochanek w gorączkowym szale zabijania

środa, marca 07, 2018

W styczniu miałam ogromnego pecha do wybierania lektur, natomiast dla odmiany cokolwiek do czego dotknęłam się w lutym, podobało mi się w stopniu znacznym bądź znacznym +. Nie przedłużając, chciałabym Wam opowiedzieć o książkach, o których jeszcze nie pisałam.

"Niepełnia" Anna Kańtoch
Żeby podsumować fabułę, wystarczy przytoczyć jedno zdanie z opisu książki, a mianowicie "Jaką tajemnicę skrywa zasypany śniegiem biały dom na odludziu? Kto w nim mieszka (mieszkał), kto w nim jest (był) więziony i kto w nim umiera (umarł)?".
Mam w głowie kilka przymiotników, które zręcznie mogą podsumować lekturę: dziwna, mroczna, niepokojąca, zagmatwana, oryginalna, nieoczywista - i taka jest właśnie książka Anny Kańtoch.

Wątki i postacie przeplatają się podczas rozwoju akcji w tak nieprzewidywalny, pokręcony i dziwny sposób, zostawiając czytelnika w rozdarciu, niedowierzaniu i zdziwieniu. Wielokrotnie łapałam się na tym, że próbuję ułożyć w swojej głowie i zaszufladkować wydarzenia prawdziwe od zmyślonych historii i wyobrażeń istoty fantastycznej, przeplatanych w nierealnym czasie i przestrzeni. Niesamowitość tej książki ma właśnie ten jeden najważniejszy aspekt - dla każdego czytelnika może wydawać się czymś zupełnie innym, zostać inaczej odebrana i zinterpretowana. W tym właśnie miejscu zachęcam was do zanurzenia się w tę historię i własnej interpretacji, bo zdecydowanie warto. Mocne 8/10.

"Kup kochance męża kwiaty" Katarzyna Miller
Pani Katarzyna jest psychologiem i pod tym kątem jest napisana ta książka, zaszufladkowana jako poradnik. Temat zdrady jest w moim mniemaniu szalenie kontrowersyjny. Kiedy w kobiecym gronie zastanawiamy się "co by było gdyby..." zazwyczaj ile kobiet, tyle opinii. Biorąc to pod uwagę, chciałam zobaczyć co autorka ma do powiedzenia w tej kwestii i czy przekona mnie do swojego 'nowoczesnego' podejścia.
Powiem szczerze, że pani psycholog często zbaczała z tematu, nawiązując do samorealizacji, nieszczęśliwego dzieciństwa i krążąc wokół kwestii, które budują naszą codzienność i relacje międzyludzkie - niekoniecznie partnerskie. I mimo, że nie zgadzałam się z pewnymi założeniami, z pewnością z każdą stroną zastanawiałam się nad tematem, delikatnie zmieniając tory myślenia. Nie wiem czy kupiłabym kochance męża kwiaty, ale mam nadzieję, że nie będę musiała się o tym nigdy przekonywać :) Książka warta polecenia i przeanalizowania tematu (7/10), polecam.

"Chemia śmierci" Simon Beckett
"Chemia śmierci" to bardzo udany początek serii, który wprowadza postać doktora Davida Huntera. Nasz bohater ucieka przed stratą żony i córki do małego, spokojnego miasteczka. Znalezienie przez dwóch chłopców martwego ciała na obrzeżu bagnistego terenu, sprawi, że mieszkańców ogarnie strach i panika. Doktor Hunter jako znany antropolog sądowy, raz jeszcze zostanie wciągnięty w śledztwo, służąc swoimi zdolnościami analizowania śmierci i rozkładu.

Książkę czyta się szybko, a bohaterowie są odpowiednio przedstawieni, poczynając od głównej postaci, poprzez oschłego pastora, żerującego na dziejącej się tragedii, a na okolicznych kłusownikach kończąc. Warto podkreślić, że sposoby odczytywania wskazówek, z ciała które rozkłada się przez kilka dni w pełnym słońcu, i poszczególne testy zarówno fizyko-chemiczne i wnioski bazujące na cyklu życiowym much, składających jaja w zwłokach, było przedstawione bardzo ciekawie. Wyczuwa się narastające napięcie, wątki kryminalne są ciekawie przedstawione i muszę przyznać, że zakończenie było satysfakcjonujące. Pierwsza odsłona zdecydowanie zachęca do zagłębienia się w tej serii i bliższego poznania Doktora Huntera. Daję 8/10 i polecam :)

"Berserk" Paweł Majka
Akcja książki rozgrywa się w Krakowie, tuż po przebudzeniu ludzi ogarniętych gorączką, która zamieniła ich w krwiożercze bestie. Wydarzenia poznajemy z punktu widzenia kilku barwnych postaci, z których najbardziej przypadł mi do gustu swoisty 'bohater na białym koniu' tej książki, którym był Rafał. Potencjalnie zwykły człowiek, który po całym szaleństwie które ogarnęło świat, próbuje żyć w spokojnej egzystencji z ocalałym sąsiadem, z tego samego bloku. Jednak w tej postaci są pewne niewiadome i swoisty potencjał, jak zresztą w pozostałych, bliżej przedstawionych bohaterach.
Stopniowo widzimy jak społeczność dzieli się na frakcje, jedni ludzie spoglądają w stronę Boga, inni chcą rządzić żelazną ręką, a jeszcze inni bazując na gwałcie i rabunku. Niby wszytko było, ale ta odsłona ma w sobie pewną świeżość i duży potencjał. Bardzo podobał mi się opis sposobu 'polowania' zarażonych, ale nie będę Wam psuła frajdy, serwując niepotrzebne spojlery. Czytanie zdecydowanie mnie wciągnęło i nie obraziłabym się, gdyby miała powstać jakaś kontynuacja. Zdecydowanie polecam (8/10).

Może polubisz też:

0 komentarze