„Kredziarz” C.J. Tudor – egzemplarz recenzencki

sobota, lutego 24, 2018

Kiedy dowiedziałam się, że będę miała możliwość przedpremierowej oceny książki "Kredziarz" C.J. Tudor, niezmiernie się ucieszyłam. Praktycznie od razu po otrzymaniu egzemplarza, zabrałam się do lektury, która zajęła mi jedynie dwa dni.
Akcja powieści podzielona jest w czasie pomiędzy lata 80-siąte, w których to główny bohater miał 12 lat, a rok 2016, w którym wydarzenia z dzieciństwa powracają do grupki przyjaciół, prezentując pożądane rozwiązania. Początkowa scena książki jest z pozoru sielankowa. Kilkoro dzieciaków postanawia wybrać się do wesołego miasteczka. Eddie, narrator całej powieści, jest w tym dniu światkiem tragicznej awarii na karuzeli, która właściwie urywa pół twarzy i nogę prześlicznej dziewczynie, stojącej nieopodal. Chłopak jest sparaliżowany strachem, jednak wykonuje rozkazy mężczyzny-albinosa, który okazuje się być nowym szkolnym nauczycielem i w efekcie dziewczyna zostaje uratowana. Dalsza akcja idzie w równym tempie, stopniowo odkrywając kolejne wątki i mnożąc pytania, na które odpowiedzi uzyskamy bliżej finału. Czytając miałam nieodparte wrażenie, że są tutaj pewne analogie do "IT" Kinga. Dwie linie czasowe i grupka przyjaciół, wśród których jest jedna rudowłosa dziewczyna i wydarzenia, które mogą mieć lekko paranormalny wydźwięk.
Należy jednak podkreślić, że w opozycji do prozy Kinga, "Kredziarz" jest zdecydowanie krótszy (384 strony, duża czcionka) i bardzo równy. Praktycznie każda przeczytana kartka, wciąga głębiej w zagadkę, historię i skłania do przemyśleń i łączenia zdarzeń. Sam fakt, że przeczytałam ją w dwa popołudnia, mówi bardzo dużo, ponieważ w sytuacjach, kiedy opisy czy akcja się dłużą, zdarza mi się odkładać książkę na długie okresy czasu. Język jest bardzo przystępny, co nadaje lekkości i również ułatwia odbiór.
Podsumowując warto dodać, że książka jest debiutem autorki i już to samo w sobie wydaje się niesamowite, patrząc na to jak dobrze jest wyważona i przemyślana. Daję solidne 8/10 i myślę, że warto zagłębić się w świat kredowych ludzików, zwiastujących śmierć i tajemnicę.

Może polubisz też:

0 komentarze